Dir en Grey - profil

Administrator

Dir en Grey

Skład:
Wokal : Kyo
Gitara : Kaoru
Gitara : Die
Bass : Toshiya
Perkusja : Shinya

Jak na zespół wywodzący się z nurtu visual kei Dir en grey osiągnęli sporą popularność w swoim kraju, choć niewykluczone, że liczba ich fanów jest znacznie większa poza granicami Japonii. Zwłaszcza ostatnio, od kiedy zespół zaczął grywać trasy w Europie i Stanach, docierając przy okazji nie tylko do wąskiego fandomu j-music, ale do słuchaczy muzyki metalowej i rockowej ogólnie.

Muzyki Dir en grey nie da się zaliczyć do jednego rodzaju, na przestrzeni lat ich styl zmieniał się i ewoluował. Początkowo nagrania były niesamowicie różnorodne, ich podstawą był rock z elementami metalu, punka czy nawet popu. Na jednej płycie znaleźć można było piosenki od skocznych, przez ciężkie i ostre, melodyjne i natrojowe po melancholijne i dołujące. Ostatnio ich styl stał się znacznie bardziej sprecyzowany, przede wszystkim metalowy, choć nadal znaleźć w nim można wiele różnych elementów - gotycki klimat, death metalowa nawalanka, ciężkość hardcore czy łagodność klawiszy.

Dir en grey wzbudza wiele emocji wśród fanów, zwłaszcza gdy w grę wchodzi dyskusja nad tym, czy lepsi byli za dawnych, visualowych czasów czy obecnie.

info z jame

Trudno mi bylo poczatkowo wczuc sie w ich muzyke, dopoki nie przeczytalam tekstow, wtedy mnie ruszylo. Byli pierwszym ostrzej grajacym zespolem jaki uslyszalam. Szanuje i naprawde bardzo lubie.

VIP

Ahuuu! Kocham ich noo *___* Moje dwa serduszka to Shinya i Kyo *Q*Q*Q*Q*
Muza super, teksty też.

Mój pierwszy zespól jrock jaki poznalam...pokochalam...są moim sercem i duszą.... Smile

Administrator

kocham ich ;3 i toshiye mocno *_* i piosenki są świetne i teksty *_*

Administrator

muzyka Dir en Grey jest niezwykla, pobudza moja wyobraznie, fantazje... Choc teksty sa mocne, muzyka odzwierciedla ich przekaz, bo w koncu, czego nie mozna powiedziec, mozna wyrazic muzyką. Pod względem artystycznym mamy do czynienia z wielkimi muzykami, Toshiya bardzo duzo wnosi do zespolu ze swoim basem (>P) Gitary Kao i Die'a są tak charakterystyczne, ze moge jerozpoznac wszedzie, mają specyficzne brzmienie, co do samych gitarzystow, musze przyznac, ze maja ogromny talent. Perkusja i Shinya (jak to brzmi O_O); w zespole perkusja odgrywa calkiem sporą częsc (co teraz jest dosc rzadko spotykane), jest specyficzna (jak wszystko u Dirów), Shinya jest dobryzarowno pod wzgledem technicznym jak i artystycznym (chodzi mi tu o wklad uczucia w muzyke). Jezeli chodzi o Kyo to powiem, ze glos ma niesamowity i urzekl mnie nim od razu *_* jego teksty przepelnione uczuciami; bolem, cierpieniem i wielomia innymi... tajemniczy z niego czlowiek. a siem rozpisala O_O

Gość

Na początku przygody z j-music ich słuchałem, potem zacząłem słuchać trochę innej muzyki, a całkowicie zaprzestałem słuchania Dir en Grey. Ale teraz sobie myślę, że chyba do nich wróce.

Czasami po dlugiej przerwie bardziej dociera do nas tworczorsc jakiegos zespolu wydaje mi sie, ze z nimi wlasnie tak jest. Wlasnie slucham;]

DeG to był mój pierwszy zespół jrockowy. Ja ich poprostu UWIELBIAM *.*

Btw, był ktoś w Katowicach na ich występie?

18.03.08 21:36

Był ktoś????

Do Dir en Grey długo nie mogłam się przekonać. Przesłuchałam jedną piosenkę i uznałam, że raczej są nie dla mnie. Po jakimś czasie w koncu się zawzięłam i przesłuchałam calutką płyte i powiem, że pokochałam odrazu^^ Ehh... Nawet nie wiem, co bym mogła o nich powiedzieć. Diru, cudowne DiruxD I tyle.
Ulubiona piosenka? Marmalade Chainsaw^^

Niestety na koncercie nie byłam. Za daleko i starzy uznali, że nie. I tyle...